W ustawie, która reguluje zasady prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce można znaleźć dość atrakcyjne rozwiązanie skierowane do przedsiębiorców rozpoczynających działalność i odnoszące się do płaconych przez nich składek. Jest ono znane jako ulga na start i zwykle jest kojarzone z możliwością wstrzymania się z opłacaniem składek do ZUS przez pierwsze sześć miesięcy. Warto przyjrzeć się mu bliżej zastanawiając się nad tym, czy rzeczywiście mamy do czynienia z rozwiązaniem, które ma nas prawo zainteresować.
Czym jest tak zwany ZUS na start?
Ulga na start jest skierowana do tych przedsiębiorców, którzy są osobami fizycznymi. Nie może z niej jednak skorzystać każdy bez wyjątku. Na pierwszy plan wysuwa się to, że mamy do czynienia z opcją stworzoną z myślą o osobach podejmujących działalność gospodarczą po raz pierwszy. Od zasady tej istnieje tylko jeden wyjątek i jest nim działalność podejmowana po raz kolejny, z tą jednak różnicą, że od dnia jej zawieszenia lub zakończenia minęło już 60 miesięcy. Nowa działalność nie może być też wykonywana na rzecz byłego pracodawcy. Osoba, która spełnia oba wymogi może liczyć na to, że przez sześć miesięcy od dnia, w którym podejmie działalność gospodarczą, nie będzie podlegać obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym.
Tu warto podkreślić, że ulga na start nie oznacza braku jakichkolwiek zobowiązań. Przedsiębiorcy nadal muszą opłacać składki przeznaczone na ubezpieczenie zdrowotne. Ich wysokość od 2022 roku jest uzależniona przede wszystkim od formy opodatkowania, na jaką się zdecydowali. Nie można też zapominać o tym, że ulga, wbrew często słyszanym opiniom, nie jest obowiązkiem, ale uprawnieniem. Oznacza to, że można z niej skorzystać, nie ma jednak takiego przymusu.
Ulga na start – co warto wiedzieć o formalnościach?
Ponieważ ulga na start nie jest obowiązkowa, przedsiębiorca musi zasygnalizować zamiar skorzystania z niej. Przepisy zwracają uwagę, że drukiem niezbędnym w takiej sytuacji jest formularz ZUS ZZA. To właśnie ta deklaracja jest konieczna, gdy przystępuje się do ubezpieczenia zdrowotnego, przedsiębiorca i tak będzie więc musiał ją przygotować. Wystarczy zatem wprowadzić właściwy kod tytułu ubezpieczenia – w tej konkretnej sytuacji jest to kod 05 40. Deklaracja może być składana bezpośrednio, razem z wnioskiem CEIDG-1, można jednak złożyć ją również korzystając z jednego z systemów posiadających integrację z ZUS. Ważna jest przy tym nie tylko jej prawidłowa forma, ale i czas złożenia, przyjmuje się więc, że jest to 7 dni od dnia powstania obowiązku ubezpieczeniowego. I choć dla większości osób jest to oczywiste, warto przypomnieć, że ulga nie jest tożsama z opłacaniem składek przez państwa. Przez pierwsze sześć miesięcy działalności składki na przyszłe świadczenia emerytalne i rentowe po prostu nie są odkładane. W tym czasie nie można też skorzystać z zasiłku, czy to chorobowego, czy to macierzyńskiego.
Jak interpretować zapis o sześciu miesiącach?
Osoby zastanawiające się nad skorzystaniem z ulgi na start często zadają sobie pytanie o to, w jaki sposób jest ona liczona. Okazuje się, że nie jest ono wcale pozbawione podstaw. Zwraca się uwagę na to, że przepisy wcale nie mówią o równych sześciu miesiącach, należy więc zakładać, że mamy do czynienia z pełnymi miesiącami kalendarzowymi. Można więc wysnuć wniosek, że najlepszym rozwiązaniem jest rozpoczęcie działalności w dniu innym niż pierwszy dzień miesiąca kalendarzowego.
Warto też podkreślić, że zawieszenie działalności wiąże się z pewnymi niedogodnościami, bo nie przerywa biegu ulgi. Po wznowieniu aktywności gospodarczej nie można już więc wykorzystać „zaległych” miesięcy ulgi, bo nie ma o nich mowy. Dobrze jest mieć to na uwadze zwłaszcza, gdy prowadzi się działalność, której sezonowy charakter jest łatwy do przewidzenia. Osoba, która zdecydowała się na skorzystanie z ulgi, nie musi być wcale wierna tej decyzji. Jeśli zechce zrezygnować z niej, może to zrobić w dowolnym momencie składając najpierw deklarację ZUS ZWUA z kodem 05 40, a potem także deklarację ZUS ZUA lub ZUS ZZA, w zależności od aktualnej sytuacji.
Tekst opracowany we współpracy z biurem rachunkowym Tax Bonus z Dąbrowy Górniczej.